W zgodzie z naturą! Poznaj wyjątkowe kosmetyki M’onduniq

Piękno kobiety jest czymś nieuchwytnym, czymś, co nie jest oparte na powierzchowności. To dobre serce, wrażliwość, empatia. Piękne kobiety emanują ciepłem, dobrą energią, spokojem. 

O pięknie kobiety decyduje jej wewnętrzna harmonia i życie w zgodzie ze sobą. Takie spostrzeżenia sprzed kilku miesięcy. Zresztą mówi mi o tym sporo osób. Że od kilku miesięcy w moich oczach widać jakiś szczególny blask. Widać szczęście, dobro, witalność, wewnętrzny ogień, pasję. Bo żyję teraz w stuprocentowej zgodzie z samą sobą. Na swoich zasadach. Nic mnie nie ogranicza. Czysta energia.

Piękna kobieta to również zadbana kobieta. Od lat powtarzam, że najlepszym kosmetykiem dla kobiety jest radość życia i piękny uśmiech. Warto jednak sięgnąć po profesjonalne produkty, które sprawią, że nasze piękno wewnętrzne będzie w harmonii z naszym pięknem pokazywanym światu na zewnątrz.

Od kilku lat jestem twarzą marki M’ONDUNIQ. Często zadają mi pytanie, czy faktycznie używam kosmetyków, które reklamuję. TAK! Naprawdę. Każdego dnia.

Chciałabym przedstawić Wam kosmetyki, bez których nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji.

Mój must-have to krem pod oczy i na powieki marki M’ONDUNIQ Sang de Dragon „Smocza krew”. Doskonale usuwa cienie pod oczami, przyśpiesza regenerację i rewitalizację. Działa odmładzająco. Po miesiącu stosowania moja skóra pod oczami jest rozświetlona, bardziej napięta a liczba zmarszczek autentycznie zredukowana.

Po wakacjach i nadmiernym opalaniu moja twarz, szyja i dekolt nie wyglądały najlepiej. Moja pani kosmetolog Karolina Dziadosz powiedziała mi, żebym wypróbowała “Masque Riche Biomimétique” z M’onduniq. Działa przeciwzmarszczkowo, stymulująco oraz ujędrniająco na skórę. Intensywnie nawilża, poprawia wygląd skóry oraz działa regenerująco na naskórek. Modeluje owal twarzy, rozświetla i nadaje blasku oraz zmniejsza widoczność przebarwień.

Po 2 miesiącach stosowania miałam pięknie wygładzoną skórę, zdecydowanie mniej przebarwień i zmarszczek. Zrobiła się promienna i wypoczęta.

Ważną częścią pielęgnacji twarzy jest oczywiście demakijaż. Od 2 lat używam “Huile Magique Antioxydante” czyli antyoksydacyjny olejek do demakijażu twarzy, oczu i ust z ekstraktem z kawioru. Bardzo delikatny dla skóry, łagodzi podrażnienia. Intensywnie nawilża, nie podrażnia, zwiększa elastyczność oraz działa przeciwzmarszczkowo. Jest naprawdę wyjątkowo skuteczny!

Wiele lat podróżowałam do Maroka (dzięki współpracy z Ambasadą Maroka w Polsce). Podczas licznych wypraw do Casablanki czy Marrakeszu miałam okazję poznać sekret piękna Marokanek – olejek arganowy. Nazywany jest często “płynnym złotem Maroka”, ponieważ tylko w Maroku rosną drzewa arganowe, z których owoców wytwarza się drogocenny olej. Najczęściej stosowany w kosmetyce, ale ma też zastosowanie w kuchni (dla urozmaicenia smaku potraw).

Nie jest więc zaskoczeniem, że wśród moich ulubionych kosmetyków M’onduniq są również te, które w swym składzie zawierają olejek arganowy.

Moim numerem 1 jest “Exfoliant Régénérant D’argan”, czyli regenerujący peeling do ciała z olejem arganowym. Doskonale oczyszcza skórę i pozostawia ją niezwykle gładką i aksamitną w dotyku. Olej arganowy ujędrnia i nawilża skórę, opóźnia procesy starzenia się oraz zwiększa jej sprężystość i elastyczność.

Drugim kosmetykiem z olejkiem arganowym jest regenerujący balsam do ciała “Baume Corps Régénérant D’argan”. Idealny dla osób z bardzo suchą skórą. Balsam:

  • nawilża, poprawia elastyczność i jędrność skóry,
  • przeciwdziała procesom starzenia się skóry,
  • zmniejsza utratę wody w skórze,
  • neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników,
  • gwarantuje odpowiedni poziom nawilżenia,
  • działa odżywczo na skórę.

Zapytacie o krem do twarzy? Polecam wszystkie! Każdy jest doskonały. Aktualnie stosuję “Fusion Fréquence’ Créme FF Anti-âge”, ultranawilżąjący i liftingujący krem do twarzy na dzień i na noc.

Profesjonalna receptura kremu została oparta na innowacyjnym połączeniu kwasu hialuronowego, roślinnych komórek macierzystych, trójwymiarowych cząstek nawilżających, masła shea oraz d-panthenolu, alantoiny i oleju sojowego. Połączenie to gwarantuje wysoką efektywność działania odmładzającego. Formuła uzupełnia niedobór naturalnie występującego w skórze kwasu hialuronowego, zapewniając intensywne nawilżenie i elastyczność.

Cząsteczki kwasu hialuronowego przyspieszają procesy rewitalizacji skóry, wygładzają drobne zmarszczki mimiczne oraz wyrównują niedoskonałości. Zawarte w kremie roślinne komórki macierzyste pozyskane z hodowli ‘Globularia cordifolia’ stymulują sirtuine-1, zwaną ‘białkiem długowieczności’, pomagając zbudować skórze własny system obrony przeciwstarzeniowej oraz pobudzając naturalne procesy regeneracji. Dodatkowo zawarty w produkcie Hydromanil 3D zapewnia natychmiastowe i długotrwałe nawilżenie.

W swojej torebce noszę dwa produkty bez których nie wychodzę z domu: to jagodowy krem do rąk “Crème Myrtille Pour Les Mains” (niezwykle aromatyczny, pachnie obłędnie i super nawilża) oraz balsam malinowy do ust „Excellence Baume Magique”.  

O kosmetykach M’onduniq mogłabym pisać godzinami. Chciałam opowiedzieć o tych, które szczególnie skradły moje serce i bez których nie ruszam się z domu, gdy wyjeżdżam, gdy podróżuję.

Marka M’onduniq to dla mnie synonim luksusu i najwyżeszej jakości. Należy do międzynarodowego konceptu Dermie Pharm, posiadającego centra badawcze i linie produkcyjne w różnych częściach Europy. Część produktów marki opracowywana i produkowana jest we Francji.

We wszystkim kosmetykach oferowanych przez M’onduniq stosowane są tylko i wyłącznie składniki aktywne, które pozyskiwane są bez jakiejkolwiek szkody dla zwierząt czy otaczającego nas środowiska. Laboratoria korzystają z surowców najwyższych jakości i zanim produkt zostanie wprowadzony na rynek wszystkie jego formuły testowane są przez kilkunastu kosmetologów i dermatologów.

Produkty dostępne są na stronie: https://www.monduniq.pl/

Polecam!

Ilona Adamska

1+

Udostępnij:

Polecane artykuły

Send Us A Message