Na skutek ogrzewanych pomieszczeń, wiatru i mrozu, skóra ulega podrażnieniu i nadmiernemu wysuszeniu. Głównie dotyczy to dzieci oraz osób chorujących na choroby skórne takie jak łuszczyca czy atopowe zapalenie skóry – delikatna skóra jest dużo bardziej wrażliwa na czynniki drażniące.
W tym szczególnym czasie najważniejsze jest dbanie o odbudowę bariery hydrolipidowej skóry. Dotyczy to zarówno skóry twarzy, jak i całego ciała.
O jakie witaminy warto zadbać zimą?
Zimowy czas nie należy do łaskawych dla naszego organizmu. Ta pora roku odbija się też w dużej mierze na wyglądzie – skóra i włosy często stają się przesuszone, paznokcie słabe i łamliwe.
Poza rozsądną i zbilansowaną dietą, warto pomyśleć o prawidłowej suplementacji w tym trudnym czasie.
Witamina D – dlaczego warto ją przyjmować?
Prawidłowe stężenie witaminy D w organiźmie jest warunkiem fizjologicznego działania komórek budujących warstwy skóry. Dzięki niej skóra mniej się przesusza, zdecydowanie lepiej regeneruje i jest w lepszej kondycji. Oprócz tego witamina D normalizuje procesy zachodzące w skórze, hamuje rozwój reakcji alergicznych i uszkodzeń wywołanych stresem oksydacyjnym, redukuje stany zapalne.
Około 90 % Polaków może cierpieć na niedobory witaminy D w okresie jesienno-zimowym, ponieważ jak wiemy witamina D produkowana jest przede wszystkim poprzez promieniowanie słoneczne.
Innymi źródłami witaminy D są także tłuste ryby morskie. W aptekach jest ona dostępna w różnych dawkach. Najlepiej zrobić badania krwi i sprawdzić jej poziom, a następnie skonsultować się z lekarzem, co do szczegółów przyjmowania.
Skutki niedoboru witaminy D:
– obniżona odporność organizmu, a co za tym idzie skłonność do infekcji,
– problemy ze snem, problemy z koncentracją i pamięcią,
– brak sił i uczucie zmęczenia,
– zaburzenia gospodarki węglowodanowo-tłuszczowej,
– problemy autoimmunologiczne, w tym związane z tarczycą,
– zaburzenie procesów wchłaniania wapnia i fosforu, co odbija się na zdrowiu kości,
– zaburzenia w pracy układu nerwowego, co może prowadzić do zaburzeń nastroju i depresji,
– osłabienie kondycji skóry i włosów.
Witamina C
Poza witaminą D, która wpływa na odporność, należy zadbać również o poziom witaminy C. Kwas askorbinowy wspomaga odporność jak i uszczelnia ściany naczyń krwionośnych, jest przeciwutleniaczem i poprawia stan skóry i włosów (bierze udział w produkcji kolagenu). Witamina C ułatwia przyswajanie żelaza oraz przyspiesza gojenie się ran.
Zimą witaminę C możemy znaleźć m.in. w cytrusach, kapuście, papryce, natce pietruszki, brukselce, brokułach i sokach z dzikiej róży i czarnej porzeczki.
Skutki niedoboru witaminy C:
– osłabienie organizmu,
– bóle stawów i mięśni,
– pękanie naczyń krwionośnych,
– zagrożenie szkorbutem i astmą,
– łamliwość kości,
– pogorszenie kondycji skóry.
Witamina E
To jeden z najsilniejszych antyoksydantów w organiźmie. Główne jej zadanie to spowalnianie starzenie się komórek, zmniejszanie ryzyka wystąpienia wielu chorób, w tym chorób serca. Dzięki tej witaminie mamy siłę, piękne włosy (wpływa na lepsze ukrwienie skóry głowy) oraz zdrową skórę (poprawia nawilżenie i elastyczność, przyspiesza regenerację).
Zimą witamina E przyda się szczególnie ze względu na pielęgnację skóry. Suche powietrze, mróz na zewnątrz, ogrzewane pomieszczenia, brak słońca – to zdecydowanie nie są warunki sprzyjające zdrowej skórze.
Witamine E znajdziemy w tłustych rybach oraz produktach roślinnych – pestkach słonecznika, jajach, awokado, mango, brokułach. Zapotrzebowanie na witaminę E może się różnić w zależności od płci, wieku i stanu zdrowia, dlatego jej suplementację jak i każdą inną należy skonsultować z lekarzem.
Objawy niedoboru witaminy E:
– rogowacenie skóry,
– blada cera,
– zmęczenie,
– ból mięśni,
– skłonność do infekcji,
– problemy z zębami
– zaburzenia w funkcjonowaniu układu nerwowego.
Magnez
Ten ważny składnik jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Zimą pijemy więcej kawy a co za tym idzie w naszym organiźmie maleje ilość tego pierwiastka. Magnez (wraz z cynkiem) aktywuje ponad 300 enzymów. Bierze udział w procesach hormonalnych, syntezie białka, wpływa na prawidłową pracę układu nerwowego, odgrywa rolę w procesach termoregulacji.
Magnez znajdziemy w nasionach dyni i słonecznika, otrębach pszennych, kakao, migdałach, płatkach owsianych, orzechach, kaszy gryczanej, warzywach strączkowych, ciemnozielonych warzywach liściastych. Pierwiastek ten jest trudno wchłanialny – dobowo wchłania się zaledwie 30 % tego pierwiastka spożywanego przez człowieka.
Objawy niedoboru magnezu:
– drętwienie kończyn,
– wypadanie włosów,
– łamliwość paznokci,
– zmęczenie i brak energii,
– spadek nastroju, depresja,
– trudności w koncentracji,
– zaburzenia rytmu serca,
– nadciśnienie tętnicze,
– skurcze mięśni.
Cynk
Cynk podobnie jak inne minerały, spełnia w naszym organizmie szereg funkcji. Znajduje się w każdej komórce naszego ciała, zwłaszcza w komórkach oczu, wątroby, mózgu, mięśni i organów rozrodczych. Jest obok żelaza, drugim pod względem ilości pierwiastkiem śladowym (minerałem na który organizm ma zapotrzebowanie w minimalnych dawkach) występującym w ciele człowieka.
Cynk bierze udział w przemianie energii, białek, tłuszczów i węglowodanów. To pierwiastek, który odgrywa ważną rolę we właściwym funkcjonowaniu układu nerwowego. Poza tym wykazuje właściwości antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Bierze udział w produkcji hormonów.
Najlepszymi źródłami cynku są pomidory, natka pietruszki, otręby pszenne, warzywa kapustne i strączkowe, kakao, tofu, ryż dziki, sezam, pestki dyni, grzyby, sałaty.
Skutki niedoboru cynku:
– zmniejszenie odporności,
– częstsze infekcje,
– zmęczenie,
– problemy z koncentracją,
– kruchość paznokci,
– wypadanie włosów,
– pogorszenie stanu skóry,
– pogorszenie węchu.
Probiotyki
Probiotyki, nazywane „dobrymi bakteriami”, to preparaty zawierające w swym składzie żywe bakterie lub drożdże, które mają potwierdzone dobroczynne właściwości licznymi badaniami naukowymi oraz w odpowiednich dawkach wywierają korzystny wpływ na organizm. Lekarze szczególnie zalecają przyjmowanie ich podczas i po antybiotykoterapii. Ale nie tylko wtedy warto się nimi zainteresować.
„Dobre” jelitowe bakterie mają pożyteczny wpływ na cały organizm, pomagając choćby w zwalczaniu infekcji. Dlatego warto wprowadzić na co dzień do diety probiotyki – zarówno w diecie, jak i przy pomocy suplementacji.
Badania pokazały, że doustne przyjmowanie probiotyków redukuje poziom cytokin w skórze i obniża poziom systemowych markerów stanu zapalnego i stresu oksydacyjnego. Dodatkowo wszystkie probiotyki występujące w mlecznych produktach wspomagają produkcję ceramidów, dzięki czemu poprawiają kondyncje skóry.
Najlepszym źródłem bakterii probiotycznych, które zawierają w swoim składzie bakterie kwasu mlekowego są produkty mleczne. Do tego typu produktów spożywczych zaliczamy: kefir, kwaśne mleko, maślankę, jogurt.
Zimą powszechne są zakażenia rotawirusami. Probiotyki pomagają ochronić organizm lub złagodzić skutki zakażenia.
mgr Kaja Rapińczyk