Jeszcze 10 lat temu nie przypuszczałam, że swoją karierę zawodową będę opierała na jednej z moich pasji i umiejętności, które wypracowałam hobbistycznie. Z wykształcenia jestem pedagogiem resocjalizacyjnym oraz nauczycielem edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Choć po ukończeniu liceum marzyła mi się praca psychologa, to jednak ostatecznie wybrałam pedagogikę. W roku 2002 kiedy zdałam egzamin dojrzałości, psychologię można było w moim regionie studiować wyłącznie na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jednocześnie była jednym z najbardziej atrakcyjnych kierunków (19 chętnych osób na jedno miejsce). Realnie oceniłam swoje szanse i wybrałam pokrewny kierunek – pedagogika, na której miałam również okazję zdobyć wiedzę psychologiczną.
Najpierw ukończyłam studia licencjackie o specjalności pedagogika resocjalizacyjna. Później tą specjalność kontynuowałam na studiach magisterskich. Marzyła mi się praca z trudną młodzieżą, ale los niestety nie sprzyjał mi w moich aspiracjach zawodowych. Kilka lat później, a dokładnie w 2015 roku, aby dać sobie więcej możliwości na rynku pracy, ukończyłam studia podyplomowe na kierunku: pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna. Chciałam pracować w szkole z najmłodszymi uczniami. Niestety, los również nie sprzyjał mi w tych planach, a nawet miałam wrażenie, że utrudniał. Wówczas pojawiła się myśl o samozatrudnieniu. Tylko, czym miałabym się zająć? Co potrafię? Co mogę innym zaoferować? Przyszło mi na myśl tylko jedno: najlepiej potrafię pracować z kartami Tarota. Pracowałam z nimi codziennie od ponad 10 lat, kładąc karty bliskim i znajomym hobbistycznie. Posiadałam również obszerną wiedzę z numerologii. Uświadomiłam sobie, że jestem merytorycznie przygotowana, aby wykorzystać swoje umiejętności zawodowo. Dlatego też w dniu 23 listopada 2015 roku założyłam działalność gospodarczą o nazwie Wróżka Cesaria Joanna Czerny. To był strzał w dziesiątkę, bo prowadzę swój biznes z sukcesami nieprzerwalnie do dzisiaj. Jest to moje najdłuższe zatrudnienie w życiu, które pozwala mi się spełniać, czerpać radość z pomagania drugiemu człowiekowi i rozwijać swoją pasję.
Dlaczego wróżka? Chciałam już samą nazwą ułatwić klientom zrozumienie czym się zajmuję. Ludzie na tarocistów, numerologów, czasem astrologów potoczenie mówią wróżka, wróżbita. Każdego ezoteryka często wrzucają do worka z nazwą wróżka. Ja jestem tarocistką i numerologiem pod nazwą Wróżka Cesaria. Początki były trudne. Uczyłam się ludzi, a oni mnie. Uczyłam się ich potrzeb, które przez kolejne lata mojego biznesu zmieniały się. Co mam na myśli? Na początku mojej kariery zawodowej ludzie często przychodzili do mnie z ciekawości, aby sprawdzić, co ich czeka, co im szykuje los. Później się to zmieniało. Przede wszystkim zmieniła się świadomość ludzi, co im może dać praca z Tarotem. Zmieniały się też ludzkie potrzeby i oczekiwania względem mnie. Zauważyłam, że coraz więcej osób korzystających z moich usług ma świadomość, że Tarot i numerologia pomagają, a niekoniecznie służą zaspokajaniu potrzeby ciekawości. Mimo zmiany potrzeb klientów nie zmieniły się moje wartości i misja marki. Chcę pomóc każdemu kto potrzebuje mojego wsparcia, aby poczuł się w pełni zaopiekowany. Zawsze staram się, aby klient miał poczucie, że trafił pod odpowiednie skrzydła i dobrze wydał swoje pieniądze. Jest to niezwykle ważne przy usługach, które nie należą do kategorii tzw. pierwszej potrzeby i wokół których krąży wiele niepochlebnych opinii i mitów.
Każdy, kto chociaż raz miał ze mną kontakt wie, że moimi wartościami jest: profesjonalizm, odpowiedzialność, uczciwość, autentyczność, szczerość i otwartość. Zawsze do swojej pracy i kontaktu z drugim człowiekiem podchodzę z najwyższym profesjonalizmem i empatią. Każdego traktuję tak, jak sama bym chciała być potraktowana. Dlatego też swoją markę budowałam systematycznie krok po kroku bazując głównie na klientach z polecenia. Na reklamę swojej marki nie wydałam ani złotówki, nie mam pojęcia o marketingu, bo uważam, że poczta pantoflowa jest najlepszą formą promocji. W marketing zaczęłam inwestować dopiero niedawno, wraz z wydaniem autorskiej talii kart Tarota, o czym więcej będzie dalej. W celu utrzymania wiarygodności, autorytetu jaki już w swojej branży wypracowałam i zapewnienia ochrony prawnej własnej marki, Wróżka Cesaria od 30 stycznia 2018 roku posiada prawo ochronne na znak towarowy. Jako jedna z nielicznych ezoteryków w Polsce posiadam markę prawnie chronioną, co świadczy o mojej autentyczności i świadczeniu usług na najwyższym poziomie. W praktyce tak rzeczywiście jest.
Rejestracja znaku towarowego mojej marki była drugim ważnym etapem w historii firmy, zaraz po pierwszym, którym było jej założenie. Ten krok jeszcze bardziej mnie uwiarygodnił i uwypuklił uczciwość, tak intensywnie poszukiwaną przez odbiorców wśród rosnącej konkurencji w ezoteryce. Pojawili się pierwsi partnerzy, którzy chcieli podjąć ze mną współpracę. Zaczęłam pisać horoskopy dla Super Express, Silesia 24 oraz GoWork.pl, z którymi współpracuję do dnia dzisiejszego. W między czasie zaczęłam udzielać wywiadów telewizyjnych, radiowych i prasowych. Gościłam m.in. w Radio Opole, Radio Katowice, Telewizja Regionalna TVP3, Dzień Dobry TVN. Od kilku lat stawiam również prognozy ogólnopolskie i ogólnoświatowe dla Super Express, na które powołują się inne prestiżowe magazyny i media, m.in. Radio Zet i Viva.pl. To niewątpliwie sukces, którego się nigdy nie spodziewałam. Bycie zauważonym i docenionym przez czołowe media uskrzydla i daje motywacji do dalszego rozwoju.
W Internecie można przeczytać o mnie pochlebne opinie od indywidualnych klientów, ale też ze strony ogólnopolskich magazynów, które otwarcie podkreślają moją skuteczność i sprawdzalność moich przepowiedni, m.in.:
„Wróżka Cesaria to znana polska tarocistka (…). Przewidziała m.in. wynik wyborów prezydenckich 2020. Według słów Cesarii różnica głosów miała być nieduża, jednak ostatecznie zwycięży Andrzej Duda. Tak się właśnie stało” (Radio Zet)
„Wróżka Cesaria to słynna tarocistka (…). Jej przepowiednie wielokrotnie się sprawdziły” (Papilot.pl)
„Wróżka Cesaria jest jedną z najbardziej znanych, polskich tarocistek” (Planeta.pl)
Uznanie moich klientów i ogólnopolskich mediów jest dla mnie ogromnym powodem do szczęścia i dumy, a przy tym zobowiązuje mnie do dalszego rozwoju. Dlatego ostatnie trzy lata zainwestowałam w pracę nad moim największym projektem zawodowym, który od początku traktowałam jako misję dla społeczeństwa, a z drugiej strony jako wyzwanie, jakiego do tej pory sobie nie postawiłam. Jako pierwsza i jedyna tarocistka na świecie wydałam talię kart Tarota dla osób niewidomych i słabowidzących. Jestem przekonana, że te karty stanowią przełom w ezoteryce. Wcześniej niewidomi, szczególnie osoby z ograniczonym widzeniem od urodzenia, nie mieli możliwości poznać kart Tarota. Być może nawet nie wiedzieli, że takie karty w ogóle istnieją, a istnieją od setek lat. Nie mogli wiedzieć, gdyż choć na rynku ezoterycznym masowo pojawia się wiele różnorodnych talii, to żadna nie posiada specyfikacji dostosowanej do osób niewidomych. Chciałam to zmienić, z wielu powodów. Po pierwsze wiem, ile radości mi sprawia praca z kartami Tarota. Możliwość czerpania z tej sztuki przyjemności chciałam podarować osobom niewidomym. Po drugie, chciałam osobom niewidomym i słabowidzącym podarować możliwość rozwoju nowych zainteresowań i pasji. Jeśli ktoś sięgnie po moje karty Tarota może je w przyszłości wykorzystywać jako narzędzie pracy. Co oznacza, że ten produkt daje również możliwość rozwoju zawodowego i wejścia na rynek pracy jako tarocista. Po trzecie, chciałam stworzyć talię dostosowaną do wszystkich, aby osoby niewidome czuły się równorzędnymi tarocistami, obok osób widzących. Co ważne, z tej talii naprawdę mogą korzystać wszyscy, zarówno osoby niewidome i słabowidzące, jak i początkujący widzący tarociści, a także tarociści pracujący z kartami Tarota zawodowo.
Z ogromną radością biorę również udział w różnych projektach książkowych o tematyce motywacyjnej i społecznej. Do tej pory moje felietony ukazały się w książkach pod redakcją Ilony Adamskiej: Listy płynące z serca. Kobiety dla kobiet; Siła prawdy. O trudnej sztuce bycia sobą; Lwice Biznesu. Kobiety sukcesu o pasji w biznesie oraz Podręcznik aforyzmów na każdy dzień. Kobiety dla kobiet. Ponadto, miałam przyjemność zagościć jako ekspert w dwóch książkach Anny Guzior-Rutyny: Jak znaleźć faceta i dobrze wyjść za mąż oraz Jak przeżyć rozwód.
Ponadto, dumnie i szlachetnie reprezentuję Europejski Klub Kobiet Biznesu (EKKB), w ramach którego aktywnie działam. Między innymi wypowiedziałam się w dwóch e-bookach: Własny biznes czy etat oraz Liderka XXI wieku, wydane przez Europejski Klub Kobiet Biznesu. Ponadto, wspieram kampanię społeczną „Nie hejtuję-motywuję” realizowaną przez EKKB, której ambasadorami są: Teresa Rosati, Weronika Rosati, Katarzyna Pakosińska, Anna Korcz, Katarzyna Miller, Daria Widawska, Anna Maruszeczko, Beata Sadowska, Monika Richardson, Krystian Wieczorek, Dominika Gawęda, Paweł Rurak-Sokal oraz Marek Kaliszuk.
Widzę, że moja praca ma sens i jest potrzebna dla wielu ludzi, którzy zgłaszają się do mnie po pomoc. To co robię na co dzień jest moim powołaniem, dlatego stawiam na dalszy rozwój, aby podnieść jakość świadczonych konsultacji ezoterycznych. Ostatnie trzy lata pokazały mi, że ludzie od wróżki oczekują czegoś więcej, niż tylko zaspokojenia potrzeby ciekawości. Coraz więcej osób zgłasza się do mnie z konkretnym problemem. Bardzo często są to problemy o podłożu kryzysowym i traumatycznym. Podczas takich konsultacji więcej się rozmawia, niż wróży. Zawsze staram się pomóc, jak tylko mogę i potrafię najlepiej. Moja empatia, zaangażowanie w problem drugiego człowieka i silny charakter sprawia, że pomagam skutecznie. Informacje zwrotne jakie otrzymuję od moich kochanych klientek są jednoznaczne: jestem dobra w tym co robię. Wiele osób, którym pomogłam stanąć na nogi emocjonalnie, mówią wprost, że jestem jak psycholog, że rozmowa ze mną daje im ukojenie, motywację i chęci do pracy nad sobą. Nie jestem psychologiem, choć było to moim marzeniem.
I teraz, proszę Cię Droga Czytelniczko, abyś wróciła do pierwszego akapitu tego artykułu, gdzie wskazałam, jak widziałam swoją przyszłość zawodową jeszcze jako nastolatka. Przez 20 lat, od kiedy zdałam egzamin dojrzałości wiele się zmieniło w polskiej edukacji wyższej. W moim odczuciu kształcenie w zakresie psychologii było dla utrudnione, wtedy kiedy byłam w procesie kształcenia akademickiego. Dziś jest inaczej. Mamy wiele prestiżowych uczelni niepublicznych, na których jest łącznie więcej miejsc wolnych, niż kandydatów. W 2021 roku znalazłam dla siebie szansę i utwierdzona w przekonaniu argumentami moich kochanych klientów, zapisałam się na studia dla osób z wyższym wykształceniem na kierunek psychologia, właśnie w renomowanej uczelni niepublicznej Humanitas. Tak więc realizuję swoje marzenie sprzed 20 lat. Znalazłam dla siebie uczelnię, która doceniła moje wcześniejsze kształcenie. Wiele przedmiotów z podstawy programowej na kierunku psychologia, które z powodzeniem zdałam na studiach pedagogicznych zostały zaliczone, więc tym samym już za 2 lata będę mogła pracować nie tylko jako wróżka, terapeutka ezoteryczna, ale również jako psycholog, o czym zawsze marzyłam. Zdecydowanie wiedza psychologiczna jaką w toku studiów nabywam podnosi jakość moich konsultacji. Będę mogła jeszcze skuteczniej pomagać klientom z traumą, których coraz więcej się do mnie zgłasza.
To niesamowite, jak los potrafi kierować naszym życiem i pomagać nam w dążeniu do realizacji marzeń. Każdy z nas ma zapisaną drogę życia, o czym często mówię w prywatnych rozmowach. Nawet jeśli błądzimy i chwilowo nie potrafimy wyjść z labiryntu, to prędzej czy później znajdziemy się na właściwej drodze. Moi kochani klienci utwierdzili mnie w przekonaniu, że to co robię, to moje powołanie i nie powinnam z niego rezygnować. Na początku mojej drogi zawodowej miałam wrażenie, że najpierw studia pedagogiczne, a później zawód wróżki zaspokoi częściowo moją potrzebę pracy jako psycholog. Ale po co nam zaspokajać się półśrodkami? Jeśli możemy osiągnąć wszystko to, czego pragniemy? Mam w planach nadal udzielać konsultacji ezoterycznych, ale dodatkowo połączonych ze wsparciem psychologicznym oraz prowadzić indywidualną praktykę psychologiczną.
Jestem szczęśliwa, że wiem czego chcę, że mam świadomość, jaką misję mam do spełnienia. To ogromne szczęście posiadać taką wiedzę, bo nie każdy wie, jak swoje życie poukładać, aby czuć spełnienie. Dlatego jestem ja: dla każdego kto błądzi, kto potrzebuje podpowiedzi, doradztwa i wsparcia emocjonalnego. Jeśli potrzebujesz pomocy, śmiało zgłoś się do mnie. Zrobię wszystko, aby rozwiązać Twój problem. Na pewno odpowiedzialnie i z dużą empatią pomogę, aby swoim szczęściem podzielić się z Tobą.
Przesyłam dużo ciepła i serdeczności,
Joanna Czerny
Joanna Czerny – magister pedagogiki resocjalizacyjnej, absolwentka studiów podyplomowych na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna. Studentka psychologii. Doświadczona tarocistka, numerolog i doradca życiowy. Pomysłodawczyni, autorka i wydawca jedynej na świecie talii kart tarota dla osób niewidomych i słabowidzących.
tel. 506 098 225
