Joanna Kruczek-Soińska: Moje torebki kieruję do kobiet, które cenią sobie piękno i elegancję!

– Czuję, że jestem na początku mojej drogi zawodowej, ponieważ interesuje mnie wiele dziedzin mody, w których się rozwijam: jako stylistka, jako kupiec mody, jako projektant, jako współwłaścicielka marki modowej. Moda jako sztuka, poczucie wyższego piękna ale i biznes to moim zdaniem droga zawodowa bez końca i nieustanny rozwój. – mówi Joanna Kruczek-Soińska, właścicielka prestiżowej marki LA TEZZA.

LA TEZZA to kontynuacja marki Joanna Kruczek. Skąd zmiana nazwy i stworzenie nowego brandu?

Nowa nazwa to efekt naturalnej „ewolucji” marki Joanna Kruczek i jej rozwoju na rynkach międzynarodowych. Wychodząc naprzeciw klientowi zmieniliśmy nazwę marki na LA TEZZA, co jest parafrazą włoskiego słowa „rafinatezza” czyli „wyrafinowanie” i jest jednym ze „słów kluczy” określających filozofię marki. Dodać należy, iż zmieniła się również struktura marki, z jednoosobowej działalności marka stała się międzynarodową spółką, pozyskując do współpracy angielskiego inwestora. Faza rebrandingu marki jest zatem w toku i jesteśmy z jej efektów i postępów dumni!

La TEZZA by Joanna Kruczek to marka autorska, tworząca współczesne torebki i akcesoria skórzane, projektowane z najwyższym kunsztem, wykonane w krótkich seriach przez najlepszych polskich rzemieślników. Dlaczego wybrałaś torebki, a nie jak większość projektantów – projektowanie odzieży?

Bardzo często słyszę to pytanie. Studiowałam jako jeden z kierunków projektowanie odzieży, moda jest moją pasją, uwielbiam ubrania, kolekcjonuję ubrania vitage ulubionych projektantów, odwiedzam targi modowe, kocham atmosferę pokazów mody. Ale tworzenie ubrań zostawiam lepszym ode mnie. Torebki były akcesorium, które towarzyszyło mi zawsze – miałam torebkę do każdej stylizacji, ale było zawsze jakieś „ale”, brakowało w nich koloru, szaleństwa, polotu. Stąd pomysł zrobienia wymarzonej torebki. Pomysł, który na początku był abstrakcją i szaleństwem, a przerodził się w firmę.

Pamiętasz pierwszą torebkę, którą zaprojektowałaś? Jak, dziś po latach, wspominasz swoje początki?  

Oczywiście. Był to mój pierwszy projekt torebka WOMAN. Uznana przez konstruktora za „nie-wykonalną”, dziś zachwyca artystki i stylistki na całym świecie. Początki…myślałam, że wiem bardzo dużo, pracując od lat jako stylistka, okazało się, że nie wiem nic. Uczyłam się na swoich błędach, niekiedy ogromnych, ponosząc więcej strat niż zysku. To była lekcja biznesu w praktyce. Udało się wyciągnąć z błędów lekcje, które nadal odrabiam z lepszym i gorszym skutkiem.

LA TEZZA

Ile czasu zajmuje stworzenie kompleksowego projektu, znalezienie odpowiedniego materiału, opracowanie detali? 

Projekt to w moim przypadku kwestia godziny… lub paru miesięcy. Rzadko szkicuję, ponieważ kiedy to robię, pochłania mnie całkowicie. Przechodzę od razu do tworzenia modelu kartonowego i wyboru tkanin. Tkanina jest największym impulsem, ona deprymuje kształt i zastosowanie torebki. To mój ulubiony etap. Mogłabym zamieszkać w hurtowni tkanin, skór i dodatków. Następnie tworzony jest model prototypowy, który przechodzi próby i po nich zostaje udoskonalany. Na taki projekt potrzeba minimum dwóch miesięcy, wliczając proces produkcyjny.

LA TEZZA słynie ze spektakularnych kolaboracji ze znanymi polskimi i światowymi firmami, m.in.: z AUSTRALIAN GOLD, HEGOS MILANO, LEXUS, AVAASI New York, BADURA, PRAVDA. Jak udaje Ci się nawiązać współpracę z tak ekskluzywnymi markami? Kto wychodzi pierwszy z propozycją wspólnych działań?

Wszystkie te marki lubię i podziwiam osobiście. Nigdy nie nawiązuję współprac niezgodnych z moim wewnętrznym przekonaniem i poczuciem estetyki. Estetyki, która zgodna jest z filozofią LA TEZZA. Jak nawiązuję współpracę…uporem i przekonaniem, że wielkie firmy tworzą ludzie tacy jak my, do których należy po prostu dotrzeć.

Skąd czerpiesz inspirację do tworzenia nowych projektów? Inspirujesz się światowymi markami typu LV, Prada, Gucci? 

Pomysły biorą się zewsząd i znikąd. Nie umiem tego idealnie określić. Paper Bag powstałą z mojego wspomnienia pierwszego pobytu w Stanach Zjednoczonych, kiedy pierwszy raz pakowałam zakupy do papierowej torby i niosłam ją w dłoniach. Dodałam do tego moje najukochańsze złoto i fakturę, która jest elastyczna i powstała torebka, która uwielbiają moje klientki. Nie – staram się wręcz nie oglądać co tworzą światowe brandy by nie zostało to gdzieś w mojej pamięci. Chcę projektować torebki, których nie spotykamy nigdzie indziej.

Czy moda z poprzednich dekad stanowi dla Ciebie inspiracje?

Nie. I to pomimo mojego zamiłowania do ubrań i akcesoriów vintage. W LA TEZZA patrzymy w przyszłość, szanując dziedzictwo i tradycję, ale zdecydowanie poszukujemy alternatyw i świeżości zarówno w materiałach jak i w sposobach noszenia torebek. Dlatego rozpoczęliśmy długofalowy projekt poszukiwania nowych surowców, takich jak skóry z owoców, roślin etc., świat się zmienił „trzeba iść z prądem”, a nie bez znaczenia jest fakt, jak wiele szkód już moda temu światu wyrządziła.

LA TEZZA

Do kogo kierujesz swoje projekty? 

Do kobiet, które cenią sobie piękno i elegancję. Które poszukują nowości i torebek innych niż wszystkie. Lubią zaszaleć w modzie i mają świadomość, że dobra torebka posłuży im wiele lat. Takich kobiet okazuje się jest wiele.

Jak oceniasz styl Polek? 

Po pierwsze nie oceniam. Nie lubię, nie czuję się dobrze w roli „oceniającej”. Pozytywnie patrzę na świat i ludzi, a pomimo pracy w modowej branży – nie oceniam ludzi po ubiorze, tylko po tym co mają do powiedzenia, jak myślą, jak postępują. To jest w zgodzie ze mną, z moją wiarą i nastawieniem do życia, które ukształtowały podróże i obserwacja innych kultur.

Co Joanna Kruczek nosi w swojej torebce?

Absolutnie WSZYSTKO. I zawsze mam w niej bałagan. W codziennym pakiecie to co najmniej dwie pary okularów przeciwsłonecznych, błyszczyk i szminka – w razie zmiany nastroju, zabawki mojego synka, ulubiony szal, dwie ładowarki do telefonu – nigdy nie pamiętam o naładowaniu przenośnej i cała masa małych notesików i karteczek, na których notuje pomysły.

LA TEZZA dba o planetę i zmniejszenie zużycia toreb jednorazowego użytku, upowszechniając nową kulturę zakupów z własną torebką, która choć pojemna, wciąż dodaje szyku.

Każda z nas idąc na zakupy – shopping ubraniowy czy codzienne zakupy spożywcze, zmaga się z tym samym dylematem – jak zmieścić dużo rzeczy w wygodnej torbie, która nie jest plastikowa i najzwyczajniej „brzydka”? Z odpowiedzią i rozwiązaniem przychodzi LA TEZZA i nasz szeroki wybór shopperbagów. Zna je już wiele pań, mieszczą absolutnie WSZYSTKO i są niezwykle wytrzymałe, dzięki unowocześnionej technologii użytych materiałów. I co równie ważne – są piękne! Mamy zatem jedną(lub kilka w ulubionych kolorach) torbę, z którą bez zażenowania idziemy kupić zarówno kilogram jabłek jak i szpilki. Taka torba towarzyszy Nam parę lat, kiedy nie musimy nieustannie nabywać ton plastiku do przenoszenia zakupów. Nasza planeta będzie Nam wdzięczna!

LA TEZZA BY JOANNA KRUCZEK

Czujesz się kobietą spełnioną zawodowo? Czujesz się kobietą sukcesu?

Na pewno nie. Czuję, że jestem na początku mojej drogi zawodowej, ponieważ interesuje mnie wiele dziedzin mody, w których się rozwijam: jako stylistka, jako kupiec mody, jako projektant, jako współwłaścicielka marki modowej. Moda jako sztuka, poczucie wyższego piękna ale i biznes to moim zdaniem droga zawodowa bez końca i nieustanny rozwój. Sukces zawodowy jest bardzo nietrwały i osobiście wolę słowo „rozwój”; za wartość uważam sukces budowania siebie samej i mojej rodziny.

Plany zawodowe na kolejne 5 lat? 

Jestem zodiakalnym Koziorożcem – planowanie to mój żywioł. Zatem i tych zawodowych planów jest dużo, ale to czas i zmieniający się w dobie pandemii świat pokaże, realizacja których będzie moim priorytetem.

Rozmawiała: Ilona Adamska

2+

Udostępnij:

Polecane artykuły

Send Us A Message