Koronawirus sprawił, że nasze więzi rodzinne uległy rozluźnieniu. Nie zawsze możemy wpaść z wizytą do krewnych tak często, jakbyśmy tego chcieli, nie zawsze też możemy odwiedzić naszych bliskich, którzy odeszli już z tego świata. Na szczęście jest sposób, by sprostać tej ostatniej potrzebie – to aplikacja Fire Never Dies, która zrewolucjonizuje nasz sposób pielęgnowania pamięci o zmarłych.
Dla Polaków kultywowanie pamięci o nieżyjących bliskich jest niezwykle ważne. Staramy się przestrzegać tej tradycji nie tylko w listopadzie, w Dzień Zaduszny, dlatego jeszcze nie tak dawno odwiedzaliśmy groby bliskich również w inne dni w roku. Niestety, ten zwyczaj, jak wiele innych, uległ zmianie od momentu, gdy wybuchła pandemia Covid-19. Zamknięte cmentarze, kwarantanny, konieczność izolacji i związane z tym ograniczenia przemieszczania się sprawiają, że coraz trudniej pielęgnować tradycję, która jest dla nas ważna. Chcąc wyjść naprzeciw tym potrzebom, polska firma The8 wykreowała całkowicie innowacyjną aplikację, Fire Never Dies.
Filozofia aplikacji jest prosta i opiera się na umożliwieniu wszystkim chętnym osobom odwiedzenia miejsca pochówku bliskich – choćby za pośrednictwem innej, dyspozycyjnej osoby, która chciałaby pozyskać dodatkowe źródło dochodów.
Jak to działa? Wystarczy zainstalować aplikację na smartfona (z systemem Android lub IOS), podać dokładną lokalizację nagrobka i… czekać na odzew. Osoby, które są zdecydowane, by podjąć się tego zadania to freelancerzy, użytkownicy aplikacji, którzy dysponują wolnym czasem, a także chęciami połączonymi ze świadomością, że poprzez swoje działanie niosą pomoc innym osobom. Dodajmy, że jest to działanie odpłatne, a stawka za jego wykonanie zależy np. od zakresu prac. Klient może bowiem poprosić o posprzątanie nagrobka, zapalenie znicza, lub wymianę wkładu, położenie kwiatów, a nawet odmówienie modlitwy. Wykonanie czynności freelancer dokumentuje przy pomocy co najmniej trzech dobrej jakości zdjęć pomnika, które przesyła w aplikacji. Na ich podstawie zostaje rozliczona usługa i wypłacone wynagrodzenie.
Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że aplikacja Fire Never Dies pozwala w tych trudnych czasach zaopiekować się miejscem pochówku, a jednocześnie zapewnić bezpieczeństwo usługodawcom. Nie muszą oni przecież wychodzić z domu i przemierzać sporych nieraz odległości, by odwiedzić zmarłych. W jaki jednak sposób Fire Never Dies pomaga freelancerom w tym, by ustrzec się niebezpieczeństwa związanego z zakażeniem koronawirusem? Przede wszystkim, wykonawca usługi ma pełną swobodę co do pory jej wykonania. To od niego zależy, czy zrealizuje ją w godzinach największego ruchu, czy np. wczesnym rankiem, gdy większość osób przebywa w domu lub pracy. Osoba, która wykonuje powierzone jej zadanie nie musi się też narażać na kontakt z wieloma ludźmi podczas kupowania zniczy lub kwiatów. Tę stronę przedsięwzięcia realizuje bowiem klient, który może zrobić niezbędne zakupy za pośrednictwem sklepów internetowych działających jako trzeci z filarów aplikacji Fire Never Dies. Jak to działa? Wśród ofert zamieszczonych przez przedsiębiorców, klient może wybrać interesujące go przedmioty, które freelancer odbierze np. w paczkomacie działającym w pobliżu nekropolii, bez konieczności odwiedzania popularnych supermarketów, gdzie można natknąć się na większe skupiska ludzi.
Fire Never Dies oferuje także właścicielom sklepów możliwość prowadzenia działalności z zachowaniem wszelkich zasad ostrożności. Dzięki tej innowacyjnej aplikacji sprzedawcy nie są przecież narażeni na kontakt z wieloma osobami, mogą zachować dystans, a jednocześnie cieszyć się z tego, że działalność pozwala generować dochody, co w dzisiejszych czasach jest bezcenne.
Reasumując, aplikacja Fire Never Dies pomaga dbać o miejsce pochówku i pamięć o naszych bliskich, a jednocześnie pozwala realizować wszystkie działania z zachowaniem obostrzeń obowiązujących w związku z pandemią koronawirusa.
Aplikacja Fire Never Dies to odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie szerokiego grona użytkowników, które można podzielić na trzy grupy. Pierwsza z nich to osoby, którym zależy na tym, by groby ich bliskich były zadbane, a pamięć o nich wiecznie żywa. Druga to ludzie szukający dodatkowego zatrudnienia, zadania, jakie mogą wykonać o dogodnej dla siebie porze. Wreszcie trzecia grupa – to właściciele sklepów, którzy mimo trudnych warunków chcą pracować i liczyć zyski, a nie straty. Najważniejsze jednak, że dzięki aplikacji Fire Never Dies, każde z tych zadań można realizować w sposób niezagrażający naszemu zdrowiu czy nawet życiu. Wniosek? Warto zainstalować aplikację Fire Never Dies już dziś!
