Luksus – to słowo można odmieniać przez wszystkie przypadki, ilekroć jest nowa o marce Chanel. I pomyśleć tylko, że tak niewiele brakowało, a jedna z największych modowych potęg mogłaby w ogóle nie powstać!
Każdy, nawet największy abnegat w kwestii mody, zna nazwisko Coco Chanel. Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę z tego, jak niezwykłą wizjonerką była założycielka marki i jak wiele współczesne kobiety jej zawdzięczają.
Gabriele Bonheur Chanel, bo jakie imiona naprawdę nosiła, przyszła na świat w ubogiej rodzinie jako najstarsza z sześciorga rodzeństwa. Matka zmarła, gdy dziewczynka miała zaledwie 14 lat. Wkrótce po pogrzebie, ojciec bez zbędnych sentymentów porzucił swoje dzieci. Dziewczynki trafiły do katolickiego sierocińca. To właśnie tam Gabielle nauczyła się krawiectwa i zakochała się w tym fachu.
Po ukończeniu 18 lat mieszkała kątem u dalszej rodziny, zarabiała szyciem oraz… śpiewem w rozmaitych lokalach. To właśnie wtedy narodził się przydomek gwiazdy świata mody, od tytułu piosenki “Qui qu’a vu Coco?” (“Kto widział Coco?”). Nonszalancki, nowoczesny styl przysporzył Coco licznych wielbicieli.
Podczas jednego z występów Chanel poznała wpływowego Etenne Balsan, z którym połączyło ją gorące uczucie. Dzięki jego wsparciu w 1910 roku powstaje pierwszy butik Chanel Modes. Choć sam inwestor nie wróżył przedsięwzięciu sukcesu, kolejne sklepy sygnowane nazwiskiem Chanel powstały niewiarygodnie szybko, bo już w 1913 i 1916 roku.
Dlaczego ubogiej szwaczce tak szybko udało się podbić serca zamożnych Francuzek? Z pewnością pomogły pieniądze bogatych znajomych, przede wszystkim jednak liczył się pomysł.
Butiki Chanel powstały z dala od przeładowanego konkurencją Paryża, w nadmorskich miejscowościach, gdzie letniczki ubrane w krynoliny, gorsety i ciężkie i kapelusze, wprost “roztapiały się” w słońcu. Dzięki temu mogły docenić oferowane przez Coco wygodne, przewiewne suknie z dżerseju i lekkie, słomkowe kapelusze. W końcu, jak zwykła mawiać Coco Chanel: “Luksus musi być wygodny, inaczej nie jest luksusem”!
Inne powiedzenie Chanel, “Kobieta bez zapachu to kobieta bez przyszłości”, jest często cytowane gdy mowa o zapachach wylansowanych przez słynną projektantkę.
Pierwszy flakonik z logo marki powstał w 1921 roku i od razu podbił serca Europejek, jako pierwszy zapach stworzony przez kobietę dla kobiet. Dopiero jakiś czas później na jaw wyszło, że kreatorem zapachu No. 5 był… mężczyzna, Ernest Beaux, któremu Coco zleciła skomponowanie perfum. Najbardziej przypadła jej do gustu piąta propozycja mistrza – i stąd wzięła się jej nazwa. Drugi słynny zapach domu Chanel, 19, powstanie dopiero po II Wojnie Światowej.
Mówiąc o genialnych projektach Coco Chanel, które zrewolucjonizowały świąt, nie sposób nie wspomnieć też o genialnej w swej prostocie sukience “małej czarnej”. Inspiracją do jej powstania były słowa projektantki: “Jeżeli na przyjęciu kobieta usłyszy: jaka piękna sukienka! Oznacza to, że sukienka wcale nie jest taka wspaniała. Jeśli usłyszy: jaka piękna kobieta! Znaczy to, że sukienka była idealna!”.
Bezdyskusyjny pozostaje fakt, że po tylu dekadach słowa Chanel, a przede wszystkim jej pomysł wciąż pozostaje synonimem luksusu i klasy! Dobra passa domu mody Chanel została przerwana wraz z wybuchem II Wojny Światowej, kiedy to został zamknięty na kilka lat.
Sama projektantka jednak świetnie sobie radziła w tych trudnych czasach. Wedle niektórych źródeł Coco kolaborowała z nazistowskimi Niemcami, za co została aresztowana tuż po wojnie. Za Chanel wstawił się jednak sam Churchill, sugerując, że Coco prowadziła wówczas podwójną grę. Cała sytuacja odbiła się na wizerunku domu mody Chanel, który został reaktywowany dopiero w roku 1954, gdy Chanel miała już 71 lat. Coco znów zawojowała jednak świat swoimi genialnymi projektami, na czele ze słynnym pudełkowym żakietem tweedowym, charakterystycznymi pantofelkami, czy sztuczną biżuterią.
Założycielka modowego imperium zmarła w 1971 roku, zostawiając firmę w znakomitych rękach. Dom mody prowadzili wówczas bracia Weryheiner, których w 1983 roku zastąpił Karol Lagerfeld, niekwestionowany autorytet świata mody.
Każda kolekcja obecnego dyrektora artystycznego Virginie Viard to udany mariaż tradycji i nowoczesności, sztandarowych projektów marki Chanel i absolutnie innowacyjnych rozwiązań. To ukłon w stronę flagowych projektów Coco, kobiety która zrewolucjonizowała świat mody!
Joanna Bielas
