Opatulona w jesienne wdzianko biegnę po ulicach mojego miasta. Mijam ludzi, którzy biegną tak samo jak ja. Z głową w telefonach, ze słuchawkami w uszach. Nie widzimy się ani nie słyszymy. Mamy kamienne twarze, zaciśnięte wargi i głuche serca.
Mijam innych i cieszę się, że po załatwieniu spraw w urzędzie będę mogła spokojnie wrócić do domu.
Otwieram drzwi wielkiego, starego gmachu i niemal zderzam się z jakąś kobietą.
Uśmiech. Przepraszamy się nawzajem.
Zatrzymuję się przy automacie z numerkami. Obok staje mężczyzna z wielką torbą na ramieniu i segregatorami pod pachą. Trąca mnie.
Uśmiech. Przeprasza i dodaje, że jest tu szósty raz i jeżeli dzisiaj nic nie wskóra, to już nigdy niczego nie załatwi.
Wrażliwość. Słucham go i wiem, że zaraz opowie mi swoją historię.
Gdy się żegnamy, już wiem, że wszyscy są tu mili, ale nie mają mocy sprawczej. Świata nie zmienimy.
– Wierzy pan, że się panu uda? – pytam.
Tylko macha ręką.
– Już nie wierzę.
– To pan nie wygra. Musi pan wierzyć. Musi pan wierzyć, że się uda.
Przyciągamy to, na czym się skupiamy. To, na czym zatrzymujemy oczy i serce. To, czemu poświęcamy uwagę.
****
Wchodzę do księgarni. Odbijam się od półek z książkami. Nic tu nie znajdę, nic mnie nie pociąga.
Uśmiecham się pod nosem i kieruję do działu dziecięcego.
Uwielbiam książeczki dla dzieci. Tę będę czytać z synkiem, tę z córką, a te komiksy są dla nastolatki. Dorzucam jeszcze malowanki.
Cieszę się i wracam do działu dla dorosłych. W stosie książek znajduję coś dla siebie. Pozytywne myślenie.
Trzy razy obracam książkę w dłoniach. W internecie pewnie znalazłabym taniej, nie chciałabym zbankrutować przy kasie.
– Ma pani kartę lojalnościową? Dziś promocja na poradniki.
Skaczę z radości i dorzucam jeszcze czekoladę.
To nie jest działanie w myśl reklamy „zaoszczędzone pieniądze to pieniądze niewydane”; to działanie zgodne z zasadą przepływu energii pieniądza.
***
– Boli? Bardzo boli?
Kolejny siniak po bieganiu. Całuję i masuję. Szukam maści na stłuczenia.
Ciało.
– Zobacz, jak wieje wiatr, liście spadają i pada deszcz. Policzymy krople na szybie? – Wycieram łzy i jak każda matka skutecznie potrafię odwrócić uwagę.
Miłość.
Sobie już nie potrafię w taki sposób pomóc.
Boli mnie głowa. W głowie tysiące myśli, że już nie mogę, że nie dam rady, że muszę tabletkę.
Boli? Bardzo boli?
Dlaczego?
Piłaś dzisiaj wodę?
Oddychałaś?
Może jesteś głodna?
Zaopiekuję się tobą!
Dlaczego siebie nie umiem tak zapytać i dlaczego o siebie nie potrafię zadbać?
Wychodzę do ogrodu i skupiam uwagę na rabacie.
Układam rozrzucone kamyki. Liczę je.
Oddycham.
Zapominam o tabletce.
Wypijam wodę z cytryną i z każdym łykiem oddalam się od bólu.
Szukam poczucia bezpieczeństwa. Ty pewnie też.
***
Wypuszczam się jak najdalej samochodem i zastanawiam się, czy coś się wydarzy.
Wyrzucam te myśli. Przed mężem, który wyjeżdża w nocy, kilka godzin za kierownicą. Skupiam się na tym, że przywitam go słowami: „Witaj w domu”.
***
Kolejną noc siedzę przy małym łóżeczku i sprawdzam temperaturę. W myślach kręcę scenariusz, w którym dziecko biega rano po domu i wcina śniadanie. Wizualizuję. Skupiam się na tym, co będzie za chwilę.
Opadają już liście i noc perfekcyjnie zastępuje dzień. Boksują się o świcie i o zachodzie słońca.
***
Wracam do domu z myślą o gorącej herbacie. Pozytywne myśli otulają mnie lepiej niż jesienne wdzianko.
Kolejna wieczorna mgła cieszy, a świat staje się bardziej atrakcyjny. Uśmiecham się do niego, a on odwzajemnia śmiech.
To nie sztuka. To wybór.
Z tysiąca złych myśli wybieram jedną. Dobrą.
Tobie też się to uda.
O AUTORCE
Barbara Grzymkowska-Blok – szalona, wesoła i energiczna mama czwórki. Z wykształcenia polonistka, która świat ubiera w słowa, a z zawodu florystka, która upiększa każdą życiową przestrzeń. Po wielu życiowych zawirowaniach postanowiła wspierać kobiety i podczas warsztatów pomagać im rozkwitać po kryzysie. Autorka „Osobistej Wojny” i „Malowanego Życia – książek o kobietach i dla kobiet. Jest pasjonatką Pięknego Życia, z którego zrobiła własną filozofię. Mieszka we Wrocławiu, cudownym mieście spotkań, ale uwielbia podróże małe i duże. Jej książki znajdziesz tutaj: https://www.barbaragrzymkowska-blok.pl/sklep/.
